Ajajaj… kiedy to znika w nas entuzjazm do przyjemności, upraszczania życia, zamiast jego komplikowania?
Z wiekiem i stawianymi nam przez dorosłość zadaniami okazuje się, że życie jest po prostu skomplikowane. A szczególnie porąbane, kiedy zostajesz medykiem.
Wtedy okazuje się, że wszystkie reguły, jakie znałeś jako młody dorosły, należy ponownie zweryfikować. Nie możesz po prostu pić z kubka w socjalnym, musisz wiedzieć, czyj to kubek, inaczej czeka cię społeczny ostracyzm. A jeśli jeszcze w kubku Gośki do kawy zaparzyłeś zupkę chińską? Zmieniaj robotę, ino szybciutko!
I koniecznie sobie wtedy przypomnij, kim chciałeś być w dzieciństwie.
W czerwcu zaczepiliśmy autorów o ich młodociane fotki bez cenzury i o zeznania, kim chcieli być za gówniaka – też bez ściemy.
Piszemy jak zwykle w stylu bravo o rzeczach FUN-DA-MEN-TAL-NYCH.
Także niech no cię tu nie zabraknie!